Ultrakrótko

Sobota, 29 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 4

Z Tomkiem na górkę

Górka Pabianicka

Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 24.05.2010 | Komentarze 3

W ramach przerywnika w nauce 3x na górkę. Wybrałam się Kelly'sem, bo jeszcze mokro było po deszczu.

Wiewiórczyn i Mikołajewice

Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 0

Spokojnym tempem z Tomkiem i Michałem. Świetna pogoda, nawet nas trochę słonko złapało.

Trasa: nie ma opisu, bo miał być ctrl+c, ctrl+v z wycieczki Tomka, ale mu się nie chciało wpisywać.

Poranne dwie kreski

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 8

Któż by się przejmował dwiema małymi kreskami opadów na meteorogramie. Od Maratońskiej zaczęło na mnie pokrapywać i tak przed zajęciami zdążyłam 2xpodjechać na Górkę Pabianicką nim skończyła się moja cierpliwość.

Mikołajewice z przebieżką na 8. piętro

Środa, 19 maja 2010 · dodano: 19.05.2010 | Komentarze 0

Niechętnie przesiąść się na Kellysa, który do ciuchrania po kałużach lepiej się nadaje. Dziś rano jeszcze padało i miejscami przydały się błotniki. Gdzieniegdzie widać było skutki wielogodzinnych ulew, ale bardziej rzuciła mi się w oczy wszechogarniająca, soczysta zieleń. Po wejściu do klatki niespodzianka w postaci nie działającej windy;/ cóż nie pierwszy i nie ostatni raz przyszło mi wdrapywać Kellysa na 8. piętro:)
trasa:łódź -gorzew-górka pabianicka-pertykozy-żytowice-Janowice-Mikołajewice<-

psiaki dwa

Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 3

W pomyślne prognozy od razu łatwiej uwierzyć. Zapowiadali, że padać nie będzie i nie padało. Jednak południowo-wschodni dusiołek wymęczył mnie okrutnie. Najpierw skierowałam się do Mikołajewic, a później pojechałam jeszcze do Wiewiórczyna. Po koło 35 km od domu w Anielinie uczepił się mnie rudy kundelek. Dawno nie spotkałam takiego uparciucha. Obszczekiwał mnie zdrowo, na co ja nie będąc mu dłużna sprezentowałam go siarczystą wiązanką epitetów. Ale ten nadal trzymał się koła, to z jednej to z drugiej strony podbiegając. Z kiepskiej średniej pod górkę 23km/h awansowałam na 31km/h i dopiero po dłuższym czasie dał sobie ze mną spokój. Złorzecząc w myślach na tubylców puszczających psy wolno, przyznałam, że w końcu muszę sobie kiedyś sprawić psa. Równie mocno motywuje co burza na karku. Przejechawszy niespełna kilometr dalej, natrafiłam na kolejnego psiaka. Tym razem szczeniaka na obrzeżach lasu. Wydawało mi się, że był przywiązany do drzewa. Przeklinając w myślach i tym razem swój gatunek, zostawiłam rower i podeszłam do niego. Nie był uwiązany, ale mimo wołania, nie chciał do mnie się zbliżyć. Akurat po przeciwnej stronie szosy trzech panów pracowało na budowie. Przeszłam się do nich i zapytałam czy to ich pies. W końcu jeden z panów podszedł zobaczyć, co się stało i powiedział, że się nim zajmą, że możliwe że to pies sąsiadów, ale w razie czego go wezmą. W drodze powrotnej z Wiewiórczyna znowu w Anielinie natrafiałam na rudego kompana, tym razem jednak długo nie dał rady, jechałam z górki i z wiatrem.
trasa:łódź -gorzew-górka pabianicka-pertykozy-żytowice-Janowice-Mikołajewice-wodzierady-chorzeszów-kiki-wiewiórczyn-chorzeszów-kudrowice-petrykozy-górka pabianicka-gorzew-łódź

Górka Pabianicka

Czwartek, 13 maja 2010 · dodano: 13.05.2010 | Komentarze 0

Krótko bo brzydko, ale przed dzisiejszym przedstawieniem może być wskazana większa dawka adrenaliny. Wczorajszy spektakl dyplomowy "Lepszy świat" był dość nużący. Tym zatem większy należy się szacunek studentom Krakowskiej PWST z Filii we Wrocławiu za świetną grę aktorską w dość lichym dramacie. Łódzcy studenci na XXVIII Festiwalu Szkół Teatralnych prezentują również bardzo wysoki poziom. Godne polecenia są zwłaszcza "Equus", "Plastelina", "Gąska" i "Ceremonie". Wszystkim Łodziankom, które nie przepadają za stereotypowymi, prestiżowymi sztukami ma szanse przypaść do gustu "Equus" i "Ceremonie". Jest tam naprawdę DUŻOOO do oglądania:p

Błoga niewiedza

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 5

Tak kusząco grzało od rana, że w końcu wybrałam się do Mikołajewic. Jednak świeżo przeczytana prelekcja z odkleszczowych chorób nie wróżyła beztroskiej jazdy. Po przejechaniu kawała zalesionej trasy na tyle intensywnie zaczęłam sprawdzać, czy jakiś zdesperowany Ixodesik mnie się nie ima, iż zjechałam z asfaltu. Przynajmniej już wiem, poboczem też się dobrze jeździ:)

trasa:łódź -gorzew-górka pabianicka-pertykozy-żytowice-Janowice-Mikołajewice-wodzierady-chorzeszów-janowice-żytowice-kudrowice-petrykozy-górka pabianicka-gorzew-łódź

Janowice

Środa, 5 maja 2010 · dodano: 05.05.2010 | Komentarze 0

Po zajęciach po długim weekendzie ciężko było nie wyjść na rower, a niestety czasu znów mało i mało, tym bardziej że wczoraj dowiedziałam się, że przejdzie mi prowadzić kolejnego bloga. Kierując się przeświadczeniem, że nic co ludzkie obce mi być nie powinno, przyszło mi już poznać problemy miłośników zwierząt oraz ogólnie zająć się tą tematyką tworząc między innymi bloga o zwierzakach. Rozwikłanie zagadnień kolejnego działu dotyczącego tym razem budowlanki wymagało już ode mnie miesiąca czasu, zwłaszcza na rozkminienie slangu pasjonatów architektury, wykańczania wnętrz i nowinek technicznych:) Jednak nawet współprowadzenie bloga budowlanego jest mi chyba bliższe od zajęcia się dodatkowo nowym blogiem o tematyce (o zgrozo) ślubnej. Zapowiada się naprawdę ciekawie:p
trasa: ta co zwykle

okolice Kudrowic

Poniedziałek, 3 maja 2010 · dodano: 03.05.2010 | Komentarze 0

Lekki rozjazd po wczorajszej wycieczce. Nie miałam ochoty jechać dalej, chmury mi podejrzanie wyglądały, a nie uśmiechało mi się tak jak w sobotę zmoknąć.

Nad wodą wielką i czystą

Przebiegły czarne obłoki