Info

avatar Blog rowerowy prowadzi camelek86
z Łodzi Przejechałam od 24.01.2009r. 40533.00 km. Jeżdżę ze średnią prędkością
19.82 km/h  o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy camelek86.bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
44.96 km 0.00 km teren
01:37 h 27.81 km/h
Max prędkość:44.30 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:2danger

Z przygodami

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 6

Zrypana po egzaminie z immunów, który od tygodnia odbijał się na mojej odporności, wolałam nie marnować frustracji i zamiast ją przespać, wyszłam na rower. Z początku narzuciłam sobie kadencje pod rytm Archive - Bullets. Wjeżdżając na Górkę Pabianicką, coś tak jakby zwolniłam, ale śmiem wierzyć, że to w głównej mierze przez pana, który sobie skromnie jechał bez koszulki. Nawet chwilę rozważałam, czy go wyprzedzać:) Trasa do Janowic jak zawsze przyjemna, ale żar z nieba dawał we znaki. Postanowiłam w sklepie w Janowicach uzupełnić zapasy wody przed dalszą drogą do Wiewiórczyna. Spotkałam tam znajomych z widzenia panów, którzy powoli szykowali się do dalszej jazdy. Po krótkim postoju, ruszyłam jeszcze przed nimi. Ledwo co wdepnęłam pedał, gdy mi się łańcuch urwał. Kiepsko, bo prócz dętki i łyżek nie wożę nawet pompki (jeszcze nie wiem, gdzie ją zainstalować). Nim zdążyłam zadzwonić do niezawodnego Tomka po transport, co by nie wracać z buta 20 km, panowie, przejęli sprawę w swoje ręce. Pozostało mi tylko jak urzeczona przyglądać się, jak łańcuch fachowo rozmontowali w udostępnionym garażu ze sklepem i dzięki pożyczonej od pana Jurka zapince na nowo złożyli. Mimo zapewnień, że wytrzyma, co by nie kusić losu zrezygnowałam z dalszej jazdy i wróciłam z nimi do Łodzi.
Kategoria <50



Komentarze
Migdal
| 18:43 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj prime, jak lubisz się męczyć w takich temperaturach( ok 35-40'C) to czemu nie. Ja masochistą nie jestem;) jedyne czym mogę jeżdzić w taką pogodę to samochód z klimą.
woody
| 18:13 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj Skuwacz dobry łańcuch dupny :)
prime | 18:06 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj camelku86,nie tłomacz się za jazdę w ukropie/bo komuś coś tam/ i jutro też wyjedź w ukrop!Ja kręcilem dziś za Janowice/bez butli tlenowej/,a wiaterek mnie schładzał i czułem się lepiej jak w nieklimatyzowanym M-4,do którego musiałem wrócić!
Mechanika nie zmieniaj,tylko poproś niech zmieni skuwacz!!
camelek86
| 17:11 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj Michał, ostatnio u mnie krucho z czasem na rower, a dziś już byłam mocno zdesperowana:) Jutro na spokojnie postaram się wybyć przed ukropem.

A Ty Tomek, lepiej już nic nie mów. Dzisiaj próbowano mnie przekonać do zmiany mechanika:P
woody
| 16:52 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj Ale ja to ogniwo dopiąłem skuwaczem :( Ciekawy jestem czemu łupło
Migdal
| 16:34 piątek, 11 czerwca 2010 | linkuj Tomek ostatnio coś wspominał, że masz ogniwko nie dopięte;) Jak widać mówił prawdę;)

Chciało Ci się jechać w taka pogodę? Ja nawet nie myślę o rowerze gdy za oknem nie ma czym oddychać;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]