Info
Blog rowerowy prowadzi camelek86z Łodzi Przejechałam od 24.01.2009r. 39503.17 km. Jeżdżę ze średnią prędkością
19.94 km/h o mnie.
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
Wykres roczny
Archiwum
- 2024, Listopad40 - 0
- 2024, Październik62 - 0
- 2024, Wrzesień61 - 0
- 2024, Sierpień52 - 0
- 2024, Lipiec37 - 0
- 2024, Czerwiec48 - 0
- 2024, Maj51 - 0
- 2024, Kwiecień61 - 0
- 2024, Marzec58 - 0
- 2024, Luty56 - 0
- 2024, Styczeń55 - 0
- 2023, Grudzień52 - 0
- 2023, Listopad55 - 0
- 2023, Październik67 - 0
- 2023, Wrzesień51 - 0
- 2023, Sierpień49 - 0
- 2023, Lipiec50 - 0
- 2023, Czerwiec23 - 0
- 2023, Maj22 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec14 - 0
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń12 - 0
- 2022, Grudzień6 - 0
- 2022, Listopad12 - 0
- 2022, Październik13 - 0
- 2022, Wrzesień12 - 0
- 2022, Sierpień12 - 0
- 2022, Lipiec14 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień16 - 0
- 2022, Marzec14 - 0
- 2022, Luty13 - 0
- 2016, Maj1 - 2
- 2016, Kwiecień1 - 0
- 2016, Marzec4 - 2
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty2 - 0
- 2014, Sierpień1 - 2
- 2014, Lipiec3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 4
- 2013, Maj13 - 8
- 2013, Kwiecień19 - 2
- 2013, Marzec19 - 10
- 2013, Luty12 - 2
- 2013, Styczeń2 - 6
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad7 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 2
- 2012, Lipiec3 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 1
- 2012, Maj5 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 10
- 2012, Marzec12 - 7
- 2012, Styczeń14 - 16
- 2011, Grudzień11 - 13
- 2011, Listopad17 - 0
- 2011, Październik13 - 0
- 2011, Wrzesień18 - 27
- 2011, Sierpień8 - 4
- 2011, Lipiec5 - 1
- 2011, Czerwiec14 - 13
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Kwiecień11 - 25
- 2011, Marzec12 - 30
- 2011, Luty10 - 26
- 2011, Styczeń5 - 16
- 2010, Listopad2 - 2
- 2010, Październik9 - 15
- 2010, Wrzesień14 - 18
- 2010, Sierpień10 - 14
- 2010, Lipiec27 - 49
- 2010, Czerwiec15 - 39
- 2010, Maj12 - 27
- 2010, Kwiecień15 - 11
- 2010, Marzec7 - 5
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 13
- 2009, Grudzień5 - 0
- 2009, Listopad16 - 14
- 2009, Październik11 - 6
- 2009, Wrzesień5 - 1
- 2009, Sierpień18 - 11
- 2009, Lipiec14 - 1
- 2009, Czerwiec11 - 9
- 2009, Maj2 - 0
- 2009, Kwiecień13 - 6
- 2009, Marzec12 - 18
- 2009, Luty10 - 4
- 2009, Styczeń5 - 2
Dane wyjazdu:
112.08 km
0.00 km teren
04:35 h
24.45 km/h
Max prędkość:36.91 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:2danger
Z Karolewa na Karolew
Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 6
Zarówno w stronę jednego jak i drugiego wiatr dawał się we znaki. Na rynku w Szadku spotkałam Janka, z którym zabrałam się w do Łodzi. Już przed Kwiatkowicami tylna dętka wyzionęła ducha. Pan Janek (Prime) wyręczył mnie w zmianie, ale okazało się, że i mój zapas jest dziurawy. W końcu na pożyczonym pojechałam dalej. W Janowic czekał na nas Tomek. Wspólny powrót w dużej mierze z wiatrem i dobrze, bo ujechana byłam koszmarnie.P.S. Jeszcze raz dziękuję za towarzystwo i pomoc:)
trasa:łódź-gorzew-górka pabianicka-żytowice-janowice-wiewiórczyn-łask-okup wielki-zduńska wola-karolew-suchoczas-szadek-kwiatkowice-wodzierady-chorzeszów-janowice-gorzew-łódź
Kategoria >100
Komentarze
niradhara | 15:17 poniedziałek, 11 kwietnia 2011 | linkuj
Chylę czoła za długi dystans przy takim wietrze!
prime | 11:02 poniedziałek, 11 kwietnia 2011 | linkuj
Nic na siłę!Gradacja celów!Ale wyznaczony cel daje motywację.Pewnie że nie chodzi o pudło,ale też żeby nie ujechać się koszmarnie!I tak"Z goryczy soli,moja radość..."!
Kajman | 07:01 poniedziałek, 11 kwietnia 2011 | linkuj
Przy takim wietrze dystans powinien być razy dwa:)
prime | 16:44 niedziela, 10 kwietnia 2011 | linkuj
Analizę osobowości zostaw na ćwiczenia.Analizuj swoje przygotowanie na pierwszy maraton.Nie jest najgorzej,choć zawsze mogłoby być lepiej!Do końca kwietnia spokojnie ukręcisz 2 tys,może brakować Ci wytrzymałości!?Ja bym pojechał jeszcze 17 i 24.04.,150km.
Zaliczył "Kaszuby Sieradzkie" i to mocno,bo trening trzeba czuć,rozjeżdżam się na drugi dzień i spoko!
Podziękowanie za towarzystwo przyjmuję /miło mi/ i odwzajemniam,za pomoc nie,bo to obowiązek każdego rowerzysty!
Komentuj
Zaliczył "Kaszuby Sieradzkie" i to mocno,bo trening trzeba czuć,rozjeżdżam się na drugi dzień i spoko!
Podziękowanie za towarzystwo przyjmuję /miło mi/ i odwzajemniam,za pomoc nie,bo to obowiązek każdego rowerzysty!