Info

avatar Blog rowerowy prowadzi camelek86
z Łodzi Przejechałam od 24.01.2009r. 39492.36 km. Jeżdżę ze średnią prędkością
19.94 km/h  o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy camelek86.bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
150.00 km 0.00 km teren
05:09 h 29.13 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:186 ( 94%)
HR avg:161 ( 81%)
Kalorie: 2990 (kcal)
Rower:2danger

VII Trzebnicki Maraton Rowerowy

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 2

Jak to mawiają do trzech razy sztuka. Tegoroczny udział w imprezie mogę uznać za całkiem udany, bo i poprawiłam zeszłoroczny czas przejazdu oraz podjechałam pod Prababkę, która w zeszłym roku zrzuciła mnie z roweru;)
Startowałam w jednej grupie z Tomkiem i Adamem. Od początku chłopaki narzucili mocne tempo. Udało mi się utrzymać z nimi przez pierwsze 15km, po czym mnie odcięło. Po całym kilometrze samotnej jazdy i przejściu małego kryzysu mentalnego, przyłączyłam się do dwóch kolarzy, jak się później okazało z mojej grupy startowej. Panowie jechali dość równym tempem, robiąc krótkie zmiany, dlatego dobrze mi się z nimi współpracowało. Na Gruszeczce, którą w tym roku odrobinkę połatali, niestety mi uciekli. Przez resztę trasy do sławnej Prababki jechałam z wieloma osobami. Niektórzy panowie wyprzedzali mnie kilkakrotnie;) Przed Radłowem minęła mnie Kasia z Wrocławia, co dało mi większego kopa niż żele energetyczne. Przez ostatnie dwadzieścia kilometrów dogorywałam samotnie, walcząc dodatkowo z bólem brzucha, z czego ostatnie dziesięć kilometrów w deszczu.
Kategoria >100, maratony



Komentarze
camelek86
| 04:51 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Co tu dużo mówić, wyprzedzające kobiety zawsze działają mobilizująco. Jednak nie wydaje mi się, byś mijał na trasie Kasię. W sobotę była nie do pokonania. Miałam przyjemność widzieć, jak się rozpędzała przed Prababką. Nie jechało nas zbyt wiele, więc nie drążę tematu;)
vuki
| 17:06 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Jak mnie kobieta minela to tak samo zareagowalem i ja pokonalem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zasem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]